Tuesday, 5 August 2008

Hard Rock Cafe



Hard Rock Cafe to nasza ulubiona(niestety przekraczajaca nasz budzet-dlatego bylismy tam tylko 2 razy)restauracja w Nowym Jorku.Ostatni raz odwiedzilismy ja w ta niedziele.
Hard Rock Cafe nie jest zwykla restauracja-jest polaczeniem jedzenia(typowo-amerykanskiego) z muzyka(rockowa).Znajduje sie przy Times Sqare i na stolik trzeba czekac ponad 30 minut.Na scianach wisza gitary znanych artystow , ich zdjecia, a nawet czesci ubran(np.stanik Madonny albo skorzane spodnie Jima Morissona).
Jedzenie jest naprawde dobre-szeroki wybor hamburgerow,pyszne frytki i rewelacyjne desery-nasz faworyt to apple cobbler, ktory rozplywa sie w ustach,ale nie jest do polecenia dla osob odchudzajacych sie-jedna porcja to 1440 kalorii!
Hard Rock Cafe jest ciekawy nie tylko ze wzgledow estetyczno-smakowych,ale takze marketingowych.Otoz przy wejsciu jest mozliwosc zrobienia sobie zdjecia na tle 100 gitar(my sobie je zrobilismy sami), a wychodzac przechodzi sie przez sklep z wieloma koszulkami, czapeczkami etc.Dowiedzielismy sie nawet,ze istnieja juz hotele i kasyna Hard Rock Cafe!
Duzym plusem bylo tez to,ze sie nie zatrulismy.Wszelka kuchnie azjatycka omijamy na kilometr-moj zoladek nie polubil shrimp fried rice z kuchni chinskiej, a Rafcia wietnamczyka.Niestety, Stany zmuszaja do jedzenia burgerow i picia coli-a pozniej czlowiek zajmuje w metrze dwa miejsca.

No comments: